Dziennik Pokładowy – Rejs Valletta–Palermo
Wpis Gabrysi
Godzina: 19:30
Pozycja: 35°59’30″N, 14°50’00″E— w mieście: Palermo.
Mój pierwszy raz na jachcie! Wszystko – od morza i wiatru po załogę – jest niesamowite. Choroba morska? Na razie mnie omija! Atmosfera jest luźna, a załoga zgrana: Gama steruje, Piotr dzieli się opowieściami, Ania robi zdjęcia, a Rafał serwuje pyszności. Czekamy na kolejny dzień pełen wrażeń.
Wpis Rafała
Godzina: 22:00
Pozycja: 36°05’00″N, 15°00’00″E
Startujemy w dobrym stylu. Na kolację przygotowałem sałatkę z tuńczykiem i pomidorami, wykorzystując lokalne składniki. Załoga czuje się świetnie – Gabrysia i Piotr nie szczędzą żartów. Jutro czeka nas przejście przez Cieśninę Mesyńską, ale z doświadczeniem Gamy jestem spokojny. Tworzymy zgraną drużynę.
Wpis Piotra
Godzina: 03:00
Pozycja: 38°08’00″N, 15°45’00″E
Przejście przez Cieśninę Mesyńską było wyzwaniem – statki, prądy, zmienne warunki. Cała załoga dała z siebie wszystko: Gabrysia i ja ustawialiśmy kurs, Rafał dbał o posiłki, a Ania uchwyciła najlepsze chwile. Teraz płyniemy spokojniej, choć wiatr zaczyna się wzmagać.
Wpis Zdzicha
Godzina: 08:00
Pozycja: 37°57’00″N, 15°10’00″E
Dzień zaczynamy spokojnie po emocjach w cieśninie. Wiatr sprzyja, a Rafał zachwycił śniadaniem – jajka z awokado i świeży chleb. Załoga jest zmotywowana, dziś planujemy dotrzeć do Syrakuz. Wszystko idzie zgodnie z planem.
Wpis Mateusza
Godzina: 12:00
Pozycja: 37°04’00″N, 15°17’00″E
Zbliżamy się do Syrakuz! Atmosfera na pokładzie wciąż świetna, ale wszyscy marzymy o odpoczynku i zwiedzaniu. Na horyzoncie widać wybrzeże Sycylii – nie mogę się doczekać pierwszego kontaktu z miastem pełnym historii.
Wpis Gamy (skipper)
Godzina: 15:00
Pozycja: 37°04’00″N, 15°17’30″E
Syrakuzy przywitały nas wyzwaniem – śmieć w śrubie steru strumieniowego. Piotr szybko poradził sobie z problemem. Teraz cieszymy się spokojem i planujemy dalszą trasę do Palermo. Załoga świetnie współpracuje, a jedzenie Rafała to dodatkowy motywator.
Wpis Mateusza
Godzina: 12:00
Pozycja: 33°20’00″N, 15°05’00″E
Zwiedzanie Syrakuz było niesamowite. Rafał serwował linguine z owocami morza – pycha! Coraz lepiej odnajduję się na pokładzie, a historia miasta dodatkowo inspiruje.
Wpis Rafała
Godzina: 01:00
Pozycja: 37°35’00″N, 15°45’00″E
Cieśnina Mesyńska kolejny raz dała się we znaki, ale Gama obrał świetny kurs. W kuchni podjąłem wyzwanie – penne z tuńczykiem i kaparami w warunkach morskich. Mimo ograniczeń wyszło pysznie!
Wpis Piotra
Godzina: 03:00
Pozycja: 38°05’00″N, 15°45’00″E
Przejście przez cieśninę było trudne, ale wspólnymi siłami daliśmy radę. Przy wejściu do Palermo zaskoczył nas wiatr, ale dzięki współpracy wszystko przebiegło sprawnie. Rafał uraczył nas spaghetti alla Norma – idealne zakończenie dnia.
Wpis Zdzicha
Godzina: 03:00
Pozycja: 38°07’54″N, 13°20’07″E
Dotarliśmy do Palermo! Zwiedziliśmy Katakumby Kapucynów i Fontanę Pretoria – niezapomniane wrażenia. Atmosfera w mieście jest wyjątkowa. To był intensywny, ale piękny dzień.
Wpis Anny
Palermo zachwyca! Spacer po Giardino Inglese i widok Fontany Pretoria zrobiły na mnie wrażenie. Na jachcie wciąż wspominamy kolację Rafała – spaghetti alla Norma to hit. Żeglowanie bywa trudne, ale daje mnóstwo satysfakcji.
Wpis Gabrysi
Dzień 4. Palermo to miasto kontrastów – historia i żywa energia. Zwiedzanie katakumb i relaks w Giardino Inglese to idealne połączenie. Kolacja Rafała była doskonała, a załoga pełna entuzjazmu i planów na dalsze przygody.

Epilog
Rejs Valletta–Palermo był pełen wyzwań, nauki i radości. Przejście przez Cieśninę Mesyńską stało się prawdziwym testem, a wspólne posiłki i odkrywanie miast zbliżyły załogę. To podróż, która na zawsze pozostanie w naszych sercach.